Przemysław Saleta to utytułowany sportowiec. W swoim dorobku ma tytuł mistrza świata w kick-boxingu oraz mistrza świata w zawodowym boksie. W trakcie swojej kariery Saleta dużo czasu poświęcił aktorstwu, zagrał niewielkie role w takich filmach jak: „Sztos”, „Zakochani”, „Cudzoziemiec” czy „Młode wilki”. Mimo że w ostatnim czasie nie słyszymy o nim za wiele, to prężnie udziela on się na Facebooku. 

W jednym z ostatnich swoich wpisów sportowiec postanowił odnieść się do głośnych słów Jarosława Kaczyńskiego, które padły z jego ust w piątek na korytarzu Sejmowym. „W moim przekonaniu Sejm, jeżeli nie uznaje Izby Kontroli Nadzwyczajnej, to po prostu w tej chwili nie istnieje. Jeżeli Sejm twierdzi, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej nie jest sądem, to wybory nie zostały potwierdzone, czyli Sejmu nie ma, a pan Hołownia nie jest marszałkiem Sejmu” – stwierdził szokująco.

Wypowiedź ta oburzyła wiele osób – na czele z wcześniej wspomnianym Przemysławem Saletą, który w kierunku Kaczyńskiego rzucił naprawdę mocne słowa. „Kto w końcu nazwie rzeczy po imieniu i powie głośno, że Kaczyński jest niepoczytalny?!!! Zamiast analizować to co mówi…” – napisał na Facebooku.