6 sierpnia odbyło się zaprzysiężenie nowego prezydenta RP, Karola Nawrockiego. Po złożeniu przysięgi wygłosił orędzie, w trakcie którego przedstawił swój program, czy też w bardzo mocny sposób skrytykował rządzących. Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak będzie wyglądała jego współpraca z ministrem sprawiedliwości. W najnowszym wywiadzie Waldemar Żurek zdradził, jak widzi to ze swojej perspektywy.
Poniedziałkowe wydanie „Gazety Wyborczej” odbiło się szerokim echem. Wszystko za sprawą słów ministra Żurka, który pytany był m.in. o to, czy uważa że realne jest przywracanie praworządności bez zmian ustawowych. „Tak uważam. Zgadzam się z teorią tzw. demokracji walczącej. Było o niej głośno. Ślepe trzymanie się aktów najniższej rangi, które betonują system, jest działaniem wbrew prawu” – powiedział. Następnie wypowiedział się nt. współpracy z Karolem Nawrockim.
Jego reakcja na pytanie, czy „będzie pukał do drzwi prezydenta” zrobiła furorę w niesłychanym tempie. „Nie mam w ogóle tego w planach. Będę szanował jego konstytucyjną rolę na pewno. A jeżeli premier da mi zgodę, a prezydent mnie zaprosi w sprawach praworządności, to oczywiście nie odmówię i pójdę. To będą rozmowy na argumenty” – odpowiedział.