Niedawno poinformowano, że ambasadorem Polski w Czechach został Mirosław Jasiński. Jego kadencja nie potrwała jednak zbyt długo. W czwartek Piotr Müller, który jest rzecznikiem rządu, poinformował, że premier naszego kraju Mateusz Morawiecki zainicjował procedurę odwołania Jasińskiego. Wszystko za sprawą wywiadu, którego ambasador udzielił niemieckiej stacji „Deutsche Welle”.
Mirosław Jasiński skomentował w nim spór polskich władz z czeskimi. Chodzi oczywiście o kopalnię Turów, konflikt ten trwa już od dłuższego czasu i nie zanosi się na poprawę tego stanu. Bądźmy więc uczciwi i przyznajmy, że powodem sporu była jednak arogancja pewnych ludzi. Przede wszystkim z dyrekcji kopalni. Potem jest dyrekcja PGE, a całe lata świetlne dalej ministerstwa i premier – powiedział w wywiadzie. W tej chwili jednak czeskie ministerstwa pracują nad exposé premiera. Dla nas to niekorzystne, bo trudno ustalić terminy spotkań. Tak naprawdę chyba jednak pozostało bardzo niewiele szczegółów niedopracowanych technicznie. Sądzę, że uda się to zakończyć podczas jednego spotkania na poziomie ministerstw środowiska. Liczę na to, że potem stosunkowo szybko spotkają się premierzy – stwierdził.
Słowa ambasadora RP odbiły się szerokim echem w Polsce i za granicą. W naszym kraju do takiego stopnia, że szef rządu Mateusz Morawiecki zadecydował o jego odwołaniu! Za pośrednictwem Twittera poinformował o tym Piotr Müller. Premier Mateusz Morawiecki zdecydował o rozpoczęciu procedury odwołania ambasadora Polski w Republice Czeskiej. Nie ma zgody na skrajnie nieodpowiedzialne wypowiedzi ws. kopalni w Turowie. Każdy polski dyplomata ma obowiązek dbać o polskie interesy – przekazał na portalu społecznościowym. Warto dodać, że Jasiński został mianowany na ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej w Czechach został stosunkowo niedawno, bo ponad miesiąc temu.
[hf_form slug=”art”]
Źródło: wprost.pl
Foto: Flickr.com Kancelaria Premiera