O Nawrockim zrobiło się bardzo głośno za sprawą niedzielnego, pierwszego wystąpienia w nowej roli. Tuż po tym, jego nazwisko przed dłuższy czas widniało na jednym z portali społecznościowych, na pierwszej pozycji wśród hashtagów, których internauci używali. Na jego temat dyskutowano także m.in. w programie, który poprowadziła Edyta Lewandowska. Jej gościem był Jan Strzeżek.
W sieci ukazał się fragment programu, który w TV Republika poprowadziła Lewandowska. Związany z Trzecią Drogą Jan Strzeżek zaskoczył nie tylko prowadzącą, ale także widzów. Wszystko zaczęło się od słów dziennikarki, która mówiąc o Nawrockim powiedziała, że jest to „kandydat obywatelski”. „Jak Pan ocenia tę prezentację kandydata?” – zapytała. „Przede wszystkim nie jest to kandydat obywatelski. Musimy sobie zdać sprawę z tego, że jeżeli najpierw mamy wystąpienie i całą otoczkę wokół PiS.[…] I później w imprezie zorganizowanej przez PiS występuje rzekomo obywatelski kandydat, to wiemy, że z obywatelskością nie ma nic wspólnego” – wypalił, po czym wtrąciła mu się redaktorka.
„Jak to mówi pan, że z obywatelskością nie ma nic wspólnego?” – dopytała. „Jest kandydatem PiS-u” – odpowiedział. „Jest kandydatem popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość” – stwierdziła Edyta Lewandowska. Strzeżek nie zamierzał odpuszczać. „To jasne, że Karol Nawrocki już na zawsze będzie kojarzył się z Prawem i Sprawiedliwością, bo to PiS mu dał szansę” – odparł.
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Foto: Kadr z Telewizja Republika, YouTube.com tvn24