Sprawa Zbigniewa Ziobry rozgrzewa opinię publiczną od wielu tygodni. Przypomnijmy, że prokuratura chce postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów. W rozmowie z „Super Expressem” o ewentualną możliwość ułaskawienia Ziobry przez prezydenta Karola Nawrockiego pytany był Waldemar Żurek. Jego słowa rozeszły się szerokim echem po całej Polsce.
„Pozostając przy prezydencie Karolu Nawrockim, spodziewa się pan, że uniewinni Zbigniewa Ziobrę, jeżeli kiedyś zapadnie w jego sprawie skazujący wyrok?” – zapytano Żurka. „Widziałem wypowiedzi jego urzędników i to prawników, którzy mówią, że minister Ziobro jest niewinny, tak jakby nie czytali, jakie są wobec niego zarzuty. Za chwilę może pojawić się potężny akt oskarżenia, więc mówienie o tym, że ktoś jest niewinny, gdy się jest ministrem Prezydenta, jest niepoważne” – odpowiedział minister sprawiedliwości, na tym jednak nie zaprzestał.
„Spodziewam się ułaskawień politycznych. Widzieliśmy, co zrobił prezydent Duda z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem. Jeśli prezydent Nawrocki pójdzie tą drogą, to ja pokażę argumenty i społeczeństwo samo oceni, czy prezydent przykłada rękę do obrony zorganizowanych grup przestępczych, czy też jest rzeczywiście strażnikiem Konstytucji ” – dodał minister Żurek.