Rafał Bochenek za pośrednictwem swojego profilu na platformie X uderzył w Adama Szłapkę. Posłowi PiS nie spodobało się to, że nowy rzecznik rządu zdradził, ile Polska ma zapasów ropy naftowej. „Po pierwsze Panie @adamSzlapka ta wypowiedź jest skrajnie nieodpowiedzialna: w dobie wojen i napięć międzynarodowych ujawniać de facto wielkość zapasów ropy naftowej? Przecież to zagrożenie dla naszej gospodarki…” – napisał. Na tym jednak nie skończył.

„Poza tym, jestem ciekaw ile z tych realizowanych kontraktów podpisali Ci partyjni fachowcy PO w Orlenie, bo o ile mi wiadomo gdyby nie kontrakty sportowe realizowane przez @DanielObajtek Polska dzisiaj byłaby pozbawiona jakichkolwiek innych źródeł dostaw tego surowca, chyba, że nadal pompowalibyście do Polski ruską ropę….” – dodał Bochenek. Na odpowiedź Szłapki nie musiał długo czekać.

„Panie Pośle, w Pana przypadku to raczej niewiedza niż cyniczna dezinformacja. Następnym razem zanim Pan coś napisze to lepiej sprawdzić. Poziom zapasów i ich jawność wynika z przepisów prawa zarówno polskiego, jak i europejskiego. W sytuacjach, gdy dochodzi do ich interwencyjnego zmniejszenia są one na bieżąco uzupełniane” – odpowiedział mu w zdecydowany sposób rzecznik rządu.