Kampania wyborcza każdego dnia nabiera coraz większego rozpędu. Kilka tygodni temu Karol Nawrocki zaproponował debatę Rafałowi Trzaskowskiemu, który prowadzi w sondażach. Kandydat Koalicji Obywatelskiej dodał wczoraj do sieci nagranie, na którym rzucił wezwanie Nawrockiemu podbijając przy tym media społecznościowe.
Na nieco ponad 20-sekundowym nagraniu, które pojawiło się w social mediach Rafała Trzaskowskiego widzimy, jak odtwarza on słowa Karola Nawrockiego. „Chciałbym wezwać Rafała Trzaskowskiego do debaty” – słyszymy. Tuż po tym głos zabrał sam prezydent Warszawy. „Panie Karolu Nawrocki, słyszę, że chce pan debatować. Zapraszam. Tylko ostrzegam, trzeba będzie odpowiadać na pytania dziennikarzy. Już w najbliższy piątek, o godzinie 20, czekam na pana w Końskich. Wystarczy panu odwagi?” – powiedział. Nawrocki na jego propozycję zareagował jeszcze tego samego dnia. Wstępnie jest on zainteresowany debatą jednak chce, aby udział wzięły w niej, jak sam napisał „wszystkie telewizje”.
Czy do debaty dojdzie okaże się już jutro. Do całej sytuacji podczas dzisiejszego spotkania w Kaliszu odniósł się sam Trzaskowski, który ponownie zwrócił się do „niezależnego” kandydata. „Szkoda byłoby, gdyby nie starczyło panu odwagi do tego, żeby stanąć i debatować, bo sam pan tej debaty chciał. Ja jestem gotowy i będę czekał na pana w piątek o godz. 20 w Końskich. Zamiast mieć pretekst do stchórzenia, po prostu niech się pan, panie Nawrocki skupi. Niech pan zadzwoni do tego swojego szefa sztabu, żeby się przestał wygłupiać i czekam na pana jutro o 20″ – powiedział.