„Najwyższy wymiar kary”. Prezes ukarany po środowej awanturze, ta decyzja to dla niego wielki cios! 

Bycowkraju

kwi 4, 2025

Pierwszy dzień 32. posiedzenia Sejmu X kadencji przybrał nieoczekiwany obrót wydarzeń. Wszystko zaczęło się od ostrych słów, które z mównicy sejmowej wypowiedział Jarosław Kaczyński. „Mamy do czynienia z doprowadzeniem do śmierci Barbary Skrzypek poprzez haniebne przesłuchanie. Mamy tutaj na sali głównego sadystę, Giertycha” – grzmiał prezes Prawa i Sprawiedliwości. 

Po jego wystąpieniu głos zabrał Roman Giertych, jednak jego wystąpienie zakłócał Kaczyński, który stanął tuż obok. „Jarku, siadaj spokojnie. Uspokój się” – zaapelował do niego mecenas. „Nie jestem z tobą na „ty”, łobuzie!” – wypalił wówczas prezes PiS. Chwilę później na sali plenarnej wybuchła ogromna awantura, wszystko za sprawą posłów PiS-u, którzy otoczyli mównicę, wykrzykując skandaliczne słowa w kierunku mecenasa. Jak się okazuje, teraz na czele z prezesem poniosą surowe konsekwencje swojego zachowania.

„51 posłów PiS swoim zachowaniem na sali obrad 2 kwietnia naruszyło powagę Sejmu, krzycząc bezpodstawnie „morderca” w stronę posła Romana Giertycha. W związku z tym prezydium Sejmu zastosowało najwyższy wymiar kary wobec Jarosława Kaczyńskiego i Iwony Arendt, czyli posłów, którzy sprowokowali zajście, czyli jedna druga uposażenia przez trzy miesiące oraz surową karę wobec 49 posłów, czyli jedna druga uposażenia przez dwa miesiąca – przekazał wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.