Słuchacze łapali się za głowy. Tak Paprocka tłumaczyła skandaliczne słowa Edwarda Siarki. „Po prostu cytował wiersz”

Bycowkraju

lut 23, 2025

Echo skandalicznych słów, które na sali plenarnej padły z ust posła Edwarda Siarki, nadal nie milknie. „Kula w łeb” – wykrzyczał po tym, jak Zbigniew Ziobro w trakcie swojego wystąpienia powiedział, że „Donald Tusk pójdzie siedzieć”. Polityk Prawa i Sprawiedliwości za swoje zachowanie dostał najwyższą możliwą karę, która wynosi 20 tysięcy złotych. 

Na antenie radiowej Trójki do całej sytuacji odniosła się Małgorzata Paprocka, która w oburzający sposób tłumaczyła słowa posła Siarki. „Nigdy nie usłyszy pani, aby z Pałacu Prezydenckiego czy z Kancelarii Prezydenta płynęła pochwała do tego typu formułowanych poglądów, ale pamiętajmy, że dziś oczywiście jedna strona sceny politycznej święcie się oburza, ja pamiętam pana premiera Tuska, cytującego dla odmiany wiersz Miłosza o obciążonej gałęzi, na której wisi sznur” – powiedziała.

„Takich wielkich emocji wtedy po stronie Platformy Obywatelskiej nie było. Uważam, że takie wypowiedzi się w polityce zdarzają, czy jestem ich zwolenniczką, absolutnie nie.[…] Jest od tego komisja regulaminowa, trzeba się wsłuchać w cały kontekst.[…] Z tego co wiem, po prostu cytował wiersz, ale to już jest kwestia wewnątrzparlamentarna, jak ta sprawa zostanie rozstrzygnięta” – dodała szokująco.

Źródło: 300polityka.pl
Foto: x.com/TygodnikWPROST, YouTube.com PolskieRadio24_pl