Nie pozwoliła Zybertowiczowi tak do siebie mówić! Usadziła go potężną ripostą. „Ja dla pana nie jestem…”

Bycowkraju

lut 11, 2025

W ostatnim wydaniu programu „Kawa na ławę”, który poprowadził Grzegorz Kajdanowicz nie brakowało burzliwych dyskusji. Niektórzy z gości, którzy pojawili się w studiu mieli problem z opanowaniem emocji. Do niemałego zgrzytu doszło pomiędzy doradcą prezydenta Dudy, Andrzejem Zybertowiczem, a posłanką Aleksandrą Leo z Trzeciej Drogi. 

Głównym tematem dyskusji w „Kawie na ławę” było zawiadomienie, jakie do prokuratury skierował prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski. „Panie profesorze, siejecie dezinformację, którą podchwytują media białoruskie” – powiedziała wcześniej wspomniana Leo w kierunku Andrzeja Zybertowicza. „Niech pani się tak nie nakręca, kochana pani poseł” – odpowiedział z kolei doradca prezydenta, czym mocno podpadł posłance.

„Proszę nie mówić do mnie „kochana”. Proszę skończyć z takim protekcjonalnym tonem” – zareagowała stanowczo. Tuż po jej słowach Zybertowicz zreflektował się i ją przeprosił. „Przepraszam, neutralna pani poseł. To było niestosowne użycie tego słowa w tym kontekście, ale drugi raz mi pani przerwała.[…] Przepraszam, tak nie powinienem” – powiedział.