Krzysztof Skiba to muzyk, który kojarzony jest z niebywale ciętego języka. Jego wpisy w mediach społecznościowych niemal za każdym razem odbijają się szerokim echem. Tak było też w przypadku postu, który dodał w poniedziałek popołudniu. Odniósł się on w nim do wciąż bardzo trudnej sytuacji powodziowej. Wyraźnie zirytowało go zachowanie niektórych osób w momencie, gdy rozgrywa się ten dramat. 

Skiba w swoim budzącym ogromne emocje wpisie podzielił Polskę na dwie części. „Jedna Polska pomaga powodzianom. Strażacy ewakuują mieszkańców z zagrożonych terenów, uwalniają ludzi z tonących samochodów, ratują zwierzęta. Wojsko wzmacnia wały przeciw powodziowe. Fundacja WOŚP przeznaczyła miliony dla poszkodowanych. Ruszyły spontaniczne zbiórki w internecie.[…] Wzruszają heroiczne akcje pomocy. Sąsiad wydobył w ostatnim momencie kobietę z tonącego auta. Ktoś uratował psa, który odcięty od świata szczekał na zerwanym moście. To moja Polska. Polska solidarności i pomocy. Polska wzajemnego wsparcia” – czytamy. Po chwili dodał, że „jest też Polska, która w czasie tragedii próbuje wybić się politycznie i ugrać na dramacie dodatkowe punkty”. To wtedy oberwało się Kaczyńskiemu oraz Dudzie.

„W Warszawie prezes Kaczyński organizuje cherlawy wiec pod hasłem „Nie bać Tuska”. Chcący się przypodobać Jarosławowi znani posłowie PiS, wykrzykują ze sceny wulgarne hasła” – grzmi. Muzyk zrugał też TV Republikę za to, że w tym trudnym czasie „za wydarzenie dnia uznaje zatrzymanie samochodu z Kaczyńskim, którego kierowca złamał przepisy ruchu drogowego”. O dożynkach, w których wziął udział prezydent napomknął na koniec. „Kuriozum to prezydent Duda i jego gala dożynkowa w Pałacu Prezydenckim. Wiwatom, tańcom i głupkowatym uśmiechom nie było końca. Premier Tusk wśród powodzian, Prezydent Duda na balu. Dwie ojczyzny. Dwa patriotyzmy. Dwie Polski 😞” – pisał na Facebooku.

Źródło: facebook.com/KrzysztofSkibaFanPage
Foto: commons.wikimedia.org (Autor: Wojciech Pędzicz) / Original: Radosław Czarnecki Derivative work: TharonXX)